Zobacz krótki reportaż
o stanie Reduty Ordona
Tymczasem na Reducie:
Wysypisko śmieci w centrum Warszawy
Po grobach Polskich Żołnierzy na Reducie cały czas walają się tony śmieci. Butelki po alkoholu, puszki, plastiki, folie, wyrzucone uszkodzone, stare, zapleśniałe sprzęty, ubrania, walizki, szmaty ale także odchody psów wyprowadzanych na ten teren przez okolicznych mieszkańców. Możemy tu natknąć się na rozszabrowane bagaże oraz elementy kradzionych kabli z terenu PKP. Teren nie jest zagospodarowany, nie jest monitorowany, nadzorowany.
Wysypisko śmieci w centrum Warszawy
Po grobach Polskich Żołnierzy na Reducie cały czas walają się tony śmieci. Butelki po alkoholu, puszki, plastiki, folie, wyrzucone uszkodzone, stare, zapleśniałe sprzęty, ubrania, walizki, szmaty ale także odchody psów wyprowadzanych na ten teren przez okolicznych mieszkańców. Możemy tu natknąć się na rozszabrowane bagaże oraz elementy kradzionych kabli z terenu PKP. Teren nie jest zagospodarowany, nie jest monitorowany, nadzorowany.
Kości ludzkie na Reducie
Już niejednokrotnie docierały do nas zgłoszenia o napotkanych kościach ludzkich, które poniewierają się na Reducie. Problem dotyczy szczególnie okolic nielegalnego wykopu rabunkowego, który miał miejsce na działkach miejskich. Mamy wszelkie podstawy żeby przypuszczać, że były to kości Żołnierzy z Reduty Ordona. To na te, obecnie zielone tereny, często wyprowadzane są okoliczne psy, które załatwiają swoje potrzeby.
Bezdomni na Reducie
Reduta obecnie jest także koczowiskiem dla bezdomnych. Zaledwie kilka kroków za postawionym w czynie społecznym pomnikiem, znajduje się rudera zajmowana przez kloszardów. Regularne libacje alkoholowe, awantury oraz ćpanie narkotyków i związane z tym ekscesy stanowią niestety stałe elementy krajobrazu miejsca naszej narodowej pamięci.
Bezdomni na Reducie
Reduta obecnie jest także koczowiskiem dla bezdomnych. Zaledwie kilka kroków za postawionym w czynie społecznym pomnikiem, znajduje się rudera zajmowana przez kloszardów. Regularne libacje alkoholowe, awantury oraz ćpanie narkotyków i związane z tym ekscesy stanowią niestety stałe elementy krajobrazu miejsca naszej narodowej pamięci.
Przestępcy na Reducie
Reduta – miejsce tak blisko dworca zachodniego, CH Blue City i arterii Alei Jerozolimskich, a jednocześnie miejsce pozbawione nadzoru, ustronne, zachwaszczone, niezagospodarowane, stanowi atrakcyjne miejsce na dziuplę dla złodziei. Tu widać efekty ich działań – porzucone skradzione na dworcu walizki ale też damskie torebki (wyrwane wcześniej zapewne kobietom) a także elementy izolacji kabli. Kable te w całości kradzione były z terenów PKP a zawarta w nich miedź została sprzedana na pobliskim skupie złomu.
Reduta okradziona przez kolekcjonera
To co zostało z Reduty po okresie zaborów (gdy naziemna część została zniszczona) i okresie PRL’u (gdy rozbudowano Aleje Jerozolimskie), zostało w dużej mierze zniszczone przez szabrownika- kolekcjonera Powstania Listopadowego. Badania archeologiczne przeprowadzone na części działek potwierdziły tezę o nielegalnych wykopaliskach. Był to zorganizowany proceder na dużą skalę przy użyciu ciężkiego sprzętu, koparek.
Zdaniem Witolda Migala, archeologa z PMA i kierownika badań na Reducie Ordona „najbardziej tragiczna faza rozpoczęła się prawdopodobnie pod koniec XX w. i trwała aż do roku 2010.” Szacuje się, że w trakcie rabunku zniszczono 90 proc. ocalałych do tej pory wilczych dołów (miejsce złożenia ciał żołnierzy) oraz 99,4 proc. ocalałej na prywatnej działce fosy. Szabrownik po swoich pseudowykopaliskach pozostawił Redutę rozkopaną i ograbioną, a skutkiem jego nielegalnych działań są znajdowane obecnie poniewierające się wśród śmieci kości ludzkie. Najsmutniejsze w tym wszystkich jest to, że muzealnicy i archeolodzy doskonale wiedzą, kto jest autorem tego haniebnego procederu i nie dość, że nic z tym nie robią to jeszcze nagradzają go możliwością publikacji naukowych na temat zabytków z okresu Powstania Listopadowego.
Reduta okradziona przez kolekcjonera
To co zostało z Reduty po okresie zaborów (gdy naziemna część została zniszczona) i okresie PRL’u (gdy rozbudowano Aleje Jerozolimskie), zostało w dużej mierze zniszczone przez szabrownika- kolekcjonera Powstania Listopadowego. Badania archeologiczne przeprowadzone na części działek potwierdziły tezę o nielegalnych wykopaliskach. Był to zorganizowany proceder na dużą skalę przy użyciu ciężkiego sprzętu, koparek.
Zdaniem Witolda Migala, archeologa z PMA i kierownika badań na Reducie Ordona „najbardziej tragiczna faza rozpoczęła się prawdopodobnie pod koniec XX w. i trwała aż do roku 2010.” Szacuje się, że w trakcie rabunku zniszczono 90 proc. ocalałych do tej pory wilczych dołów (miejsce złożenia ciał żołnierzy) oraz 99,4 proc. ocalałej na prywatnej działce fosy. Szabrownik po swoich pseudowykopaliskach pozostawił Redutę rozkopaną i ograbioną, a skutkiem jego nielegalnych działań są znajdowane obecnie poniewierające się wśród śmieci kości ludzkie. Najsmutniejsze w tym wszystkich jest to, że muzealnicy i archeolodzy doskonale wiedzą, kto jest autorem tego haniebnego procederu i nie dość, że nic z tym nie robią to jeszcze nagradzają go możliwością publikacji naukowych na temat zabytków z okresu Powstania Listopadowego.
13 lat bez pochówku w zawilgotniałych kartonach
Legalne systematyczne badania przeprowadzone w latach 2010- 2013 przez archeologów z Państwowego Muzeum Archeologicznego oraz przy pomocy ze strony społeczników archeologów, poszukiwaczy, pasjonatów historii. Choć badania nigdy nie zostały dokończone, to pozwoliły na odkrycie i wydobycie dużej liczby kości żołnierzy. Wydobyte szczątki zostały zdeponowane w 50 kartonach w Państwowym Muzeum Archeologicznym. Od kilkunastu lat nie doczekały się żadnego pochówku.
Meczet na Reducie
Archeolodzy z PMA potwierdzili, że na działce, na której wybudowano Centrum Kultury Muzułmańskiej, zlokalizowany był wał i majdan Reduty. Przez ten teren przebiegała też część wilczych dołów, czyli miejsca gdzie po walce zostali wrzuceni żołnierze polegli w bitwie. Zadziwiające, że nadzór archeologiczny, formalnie obecny w czasie muzułmańskiej inwestycji, nie ujawnił w czasie budowy meczetu żadnych szczątek ludzkich czy zabytków archeologicznych związanych z Redutą. Nie wiadomo gdzie została wywieziona ziemia spod meczetu, ani dlaczego nie została dokładnie przebadana. Jakże bliska tej sytuacji jest scena z filmu Kler, gdzie w czasie budowy kościoła natrafione zostały szczątki ludzkie ale z uwagi na goniące terminy inwestycyjne, budowa nie została zatrzymana. Decydenci zostali wtedy nagrodzeni dodatkową premią za działanie na rzecz developera.
Teraz w środy i piątki kierowcy największej korporacji taksówkarskiej zjeżdżają się do meczetu na modły, często są widywani na terenie Reduty w czasie załatwiania swoich potrzeb co udokumentowane jest w naszym reportażu o tym miejscu.
Meczet na Reducie
Archeolodzy z PMA potwierdzili, że na działce, na której wybudowano Centrum Kultury Muzułmańskiej, zlokalizowany był wał i majdan Reduty. Przez ten teren przebiegała też część wilczych dołów, czyli miejsca gdzie po walce zostali wrzuceni żołnierze polegli w bitwie. Zadziwiające, że nadzór archeologiczny, formalnie obecny w czasie muzułmańskiej inwestycji, nie ujawnił w czasie budowy meczetu żadnych szczątek ludzkich czy zabytków archeologicznych związanych z Redutą. Nie wiadomo gdzie została wywieziona ziemia spod meczetu, ani dlaczego nie została dokładnie przebadana. Jakże bliska tej sytuacji jest scena z filmu Kler, gdzie w czasie budowy kościoła natrafione zostały szczątki ludzkie ale z uwagi na goniące terminy inwestycyjne, budowa nie została zatrzymana. Decydenci zostali wtedy nagrodzeni dodatkową premią za działanie na rzecz developera.
Teraz w środy i piątki kierowcy największej korporacji taksówkarskiej zjeżdżają się do meczetu na modły, często są widywani na terenie Reduty w czasie załatwiania swoich potrzeb co udokumentowane jest w naszym reportażu o tym miejscu.
Polityczne obietnice bez pokrycia
Przed zmianą rządu Pan Jarosław Sellin z PiS uchylił wydaną już zgodę na badania archeologiczne i tym samym ekshumacje żołnierzy. Skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Powód banalny, ale wygodny: braki w programie badań…
Wcześniej wielokrotnie deklarował, że zaniedbany teren Reduty należy uporządkować i zagospodarować, a upamiętnienie w formie izby pamięci powinno być zlokalizowane na działkach miejskich…
Aktualności
Napisaliśmy do ministra list
O tym co dzieje się na Reducie świadczą pozostawiane śmieci. To nie tylko butelki i puszki po alkoholu, ale też elementy skradzionych przy dworcu zachodnim
Napisaliśmy do ministra list
O tym co dzieje się na Reducie świadczą pozostawiane śmieci. To nie tylko butelki i puszki po alkoholu, ale też elementy skradzionych przy dworcu zachodnim
Napisaliśmy do ministra list
O tym co dzieje się na Reducie świadczą pozostawiane śmieci. To nie tylko butelki i puszki po alkoholu, ale też elementy skradzionych przy dworcu zachodnim